ITTF od początku XXI wieku próbuje na różne sposoby uatrakcyjnić tenis stołowy. Zwiększenie piłeczki czy skrócenie setów (gra do 11 punktów) to tylko niektóre z wprowadzonych zmian. Cel był jeden-dotrzeć do szerszej grupy odbiorców i zaistnieć w środkach masowego przekazu. I to się udało, w 2019 roku transmisje „na żywo” z turniejów ITTF zostały przeprowadzone w 135 krajach. Teraz przyszedł czas na nowy projekt. Turnieje tenisa stołowego WTT. Ten wpis powstał w celu opisania zmian, jakie WTT wprowadzi do świata sportu.
Spis treści
Turnieje tenisa stołowego WTT – podstawowe założenia
W 2018 roku ITTF rozpoczęła współpracę z firmami doradczymi Deloitte i Withers. Owocem tej współpracy jest powstanie spółki World Table Tennis. WTT będzie odpowiedzialna za prowadzenie działalności handlowej i organizację turniejów ITTF od 2021 roku. Wizją WTT jest globalny rozwój dyscypliny poprzez zapewnienie odpowiedniego finansowania, co ma doprowadzić do podniesienia rangi tenisa stołowego w świecie sportu. Spółka zajmie się przede wszystkim organizacją światowej klasy wydarzeń w taki sposób, aby „tenis stołowy miał ogromny wpływ na życie ludzi na całym świecie”. ITTF szuka nowych partnerów strategicznych. Trwają również prace nad transformacją cyfrową, tak aby dotrzeć do jak największej liczby odbiorców.
Turnieje tenisa stołowego WTT – organizacja spółki
WTT jest na etapie budowy profesjonalnej drużyny, składającej się z międzynarodowych ekspertów, konsultantów i partnerów z odpowiednim doświadczeniem. Na oficjalnej stronie spółki czytamy, że głównym zadaniem zespołu będzie „ zamienić każdego fana sportu w miłośnika pingponga”. Turnieje tenisa stołowego mają być organizowane na całym świecie.
WTT przeanalizowała światowy rynek i wspólnie z firmami doradczymi opracowała „nowoczesną strukturę eventów”, dopasowaną do potrzeb zawodników, kibiców, mediów, organizatorów oraz sponsorów.
Sprawdź również: Jak dobrze grać w tenisa stołowego?
Struktura World Table Tennis
Na samym szczycie nowej struktury znajdują się Grand Smashes. Do czterech razy w roku 64 najlepszych kobiet i 64 mężczyzn przez 10 dni będzie rywalizować w turniejach o puli nagród pieniężnych do 3 mln USD każdy.
Kolejne turnieje to WTT Series, dzielące się na:
- Cup Finals
- Champion Series
- Contenders Series
Cup Finals organizowane będą pod koniec roku. Turniej mężczyzn i turniej kobiet mają być rozgrywane oddzielnie. Prawo startu otrzyma tylko najlepsza „16” w turnieju indywidualnym i top „8” w turnieju deblowym. O udziale decydują wyniki osiągnięte w zawodach serii Champion i Contenders. Pula nagród wyniesie do 1,5 mln USD.
Zawodów WTT Champion odbędzie się w sumie 8 (4 turnieje kobiet i 4 mężczyzn). W każdym z turniejów zagra TOP 28 światowego rankingu, dwóch zawodników reprezentujących kraj organizatora plus przyznawane będą dwie „dzikie karty”. Pula nagród 400-600 tys. USD.
Contenders Series znajduje się najniżej w nowej strukturze turniejów tenisa stołowego. Składa się z:
- Star Contenders: odbędzie się 6 razy w roku. Turniej indywidualny, deblowy i gra mieszana. Możliwość awansu do turnieju głównego poprzez grę w zawodach eliminacyjnych. Pula nagród 200-300 tys. USD.
- Contenders: odbędzie się 10-14 razy w roku. Podobnie jak w turniejach serii Star Contenders, przez pierwsze 2-3 dni rozgrywane będą zawody eliminacyjne. Pula nagród 50-75 tys. USD.
Szczegółowe informacje na temat struktury World Table Tennis
WTT poszukuje partnerów/związków chcących wspólnie zorganizować wyżej wymienione wydarzenia sportowe. Spółka jest „zdeterminowana, aby zbudować silną sieć współpracy na całym świecie, aby zapewnić ekscytującą przyszłość tenisa stołowego”.
Turnieje tenisa stołowego inspirowane tenisem
Impulsem do założenia WTT prawdopodobnie były turnieje serii ATP oraz WTA w tenisie. Grand Smashes jednoznacznie kojarzą się z Grand Slams. Podobnie jak w strukturze WTT, raz do roku odbywają turnieje finałowe. Rozgrywane są również turnieje Masters, a ich „pingpongowym” odpowiednikiem mają być WTT Champion Series. Podobieństw jest znacznie więcej. ITTF wyszło z założenia, że skoro ten system sprawdził się w innym sporcie, to i w tenisie stołowym tak właśnie się stanie. Czy tak będzie? Czas pokaże.
Przeczytaj również: Zalety gry w tenisa stołowego
Plany są ambitne. ITTF idzie z duchem czasu. Chce popularyzować tenis stołowy. Organizacyjnie już od kilku lat wygląda to naprawdę nieźle. Nie dotyczy to jeszcze wszystkich turniejów tenisa stołowego. „Małym niewypałem” były np. Drużynowe Mistrzostwa Świata w Malezji w 2016 roku. Większość meczów rozgrywano w…namiocie. I to nie jest żart.
Wielkie plany ITTF. Czy to się uda?
Obrany kilka lat temu kierunek uważam za słuszny. Projekt World Table Tennis może okazać się przełomowy dla naszej dyscypliny. Aby tak się stało, sami zawodnicy muszą dołożyć swoją cegiełkę.
Sama organizacja turniejów tenisa stołowego nie wystarczy. Siłą tenisa jest, trwająca już od wieeeeelu lat, rywalizacja wielkiej czwórki : Rafael Nadal, Roger Federer, Novak Djokovic i Andy Murray. Ich mecze wzbudzają ogromne emocje. Na całym świecie. Liczy się nie tylko to, jak grają. Ich działania podejmowane poza kortem (m.in. działalność charytatywna), sposób wypowiedzi i styl bycia budzi podziw i szacunek.
A jak to wygląda w naszym „pingpongowym światku”? Średnio. Na niekorzyść popularyzacji tenisa stołowego bez wątpienia wpływa fakt, że Azjaci zdominowali tą dyscyplinę. Reprezentanci Chin są gwiazdami u siebie w kraju. Ale ciężko zdobyć serca fanów na innych kontynentach, skoro mówi się tylko po chińsku. I nie zrozum mnie źle. Po prostu rozmowy przeprowadzane w towarzystwie tłumacza wypadają mało naturalnie.
Ma Long i jego rozmowa podczas Indywidualnych Mistrzostw Świata(Budapeszt 2019)
Podsumowanie
Na sam koniec słowa dyrektora generalnego ITTF: „Poprzez WTT staramy się zbudować platformę, która przyniesie korzyści naszym sportowcom i fanom, umożliwiając lepszą organizację eventów i wyższe nagrody pieniężne. Poświęcono na to wiele czasu i zasobów, ponieważ jest to ogromny projekt, który zrewolucjonizuje nasz sport na dobre. Profesjonalizacja naszych najważniejszych produktów jest czymś, czego brakowało w naszym sporcie. To świetny moment dla tenisa stołowego i nie możemy się doczekać, aby wejść w nową erę po pokonaniu wyzwań 2020 roku”.
–Steve Dainton, ITTF CEO
Międzynarodowa Federacja Tenisa Stołowego przygotowała bardzo ciekawy projekt. Teraz pozostaje tylko mieć nadzieję, że wszystko pójdzie zgodnie z planem. I że Xu Xin, Ma Long oraz reszta czołowych zawodników zainwestuje w fiszki do nauki języka angielskiego 🙂 .
-Mats
Jakie jest Twoje zdanie na temat nowego projektu Międzynarodowej Federacji Tenisa Stołowego? Czy pomoże dotrzeć do nowych sponsorów i fanów? Zostaw komentarz poniżej.
0 komentarzy